Zawinęłam się w słońca promienie
Otuliłam w tęczy kolory
Rozrzuciłam maki na sukni
By płonęły ogniem czerwonym
Gdy spojrzałam w lustro jeziora
Zachwyciłam się swoim odbiciem
Nikt nie uszyłby dla mnie lepiej
Tego stroju na całe życie
Rogi, 6.08.2001 r.